Wlecieli wprost do oka Melissy, doszło do turbulencji. Łowcy burz pokazali nagranie

Łowcy huraganów z amerykańskiej Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA) udostępnili nagranie, jak na pokładzie samolotu WP-3D Orion wlatują do oka huraganu Melissa. Załoga musiała wytrzymać duże turbulencje.

2025-10-30, 10:36

Wlecieli wprost do oka Melissy, doszło do turbulencji. Łowcy burz pokazali nagranie
Łowcy huraganów wlecieli wprost w Melissę. Foto: PAP/EPA/NASA WORLDVIEW HANDOUT & NOAA

Huragan na Karaibach. Śmiałkowie zbierają cenne dane

"Lecimy prosto do oka Melissy na pokładzie samolotu NOAA WP-3D Orion, aby zebrać kluczowe dane, które pomogą ulepszać prognozy i badania" - podpisali nagranie łowcy huraganów. Na filmie widać jak w wyniku żywiołu trzęsie się cały pokład. Piloci i reszta załogi pozostają jednak niemal niewzruszeni.

Dzięki takim lotom można też ocenić jaka jest realna siła zjawiska pogodowego. Łowcy huraganów, mimo znaczenia swojej roli, obawiają się o przyszłość. Jak podaje "New York Times", ich samolot, któremu nadali imię Kermit, ma już niemal 50 lat i jest starszy niż niejeden jego pilot. Wleciał w ponad 100 huraganów, miał już wymieniane skrzydła i powoli dobiega końca czas jego eksploatacji. Pomimo decyzji o poszerzeniu floty w 2030 roku, przyszłość projektu jest niepewna, wpływa na to m.in. decyzja administracji Donalda Trumpa o cięciach w budżecie federalnym, które nie ominęły Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej.

Z powodu shutdownu w USA, do którego doszło po odrzuceniu przez Kongres projektu budżetu, wstrzymane są ponadto wypłaty wynagrodzeń dla pracowników NOAA.

Kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych kataklizmu

Zgodnie ze wstępnymi danymi, na skutek huraganu na Karaibach zginęło 38 osób. Trwa ocenianie skali zniszczeń. Potężna burza w szczytowym momencie wirowała nad znaczną częścią Jamajki i wschodnią Kubą niszcząc praktycznie wszystko, co napotkała na swojej drodze.

W ostatnich godzinach Melissa ponownie nabierała prędkości i przemieszczała się na północny wschód Atlantyku. Narodowe Centrum Huraganów z siedzibą w Miami ostrzega, że prawdopodobnie ponownie stanie się huraganem kategorii drugiej. Bermudy, znane z huraganów, mogą spodziewać się gwałtownego uderzenia wiatru i ulewnego deszczu - informuje Narodowe Centrum Huraganów. Następnie Melissa zacznie słabnąć, zmierzając w kierunku otwartych wód, ale powodzie i zniszczenia pozostawią długotrwałe skutki dla społeczności karaibskich.

Czytaj również:

Źródła: Polskie Radio/NOAA/"NYT"/ms

Polecane

Wróć do strony głównej